Archiwum lipiec 2002, strona 1


lip 07 2002 Moje życie pełne,no właśnie czego?
Komentarze: 1

Moje życie jest pełne niedokończonych zdań, niewyjaśnionych sytuacji i słów wyrwanych z kontekstu.Niby jestem stanowcza, wiem czego oczekuję od życia,ale z drugiej strony jestem właśnie tą szarą osóbką, która jest sama, wiecznie przygnębiona i smutna, zmęczona każdym dniem.Mam ochotę wyć jak pies,przecież nie mam nawet trzydziestu lat, ba nawet 25 nie mam a bagaż doświadczeń mam jak stara prukwa, której nie pozostało nic innego jak tylko umrzeć.Kiedyś może zbiorę się w sobie i opowiem czemu tak bardzo narzekam na swoję nędzne życie,ale muszę znależć w sobie odwagę i chęć.

osobka : :
lip 07 2002 CHOLERNA ZAZDROŚĆ
Komentarze: 0

Czy bycie zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest jest rzeczą normalną? Zawsze wydawało mi się, że nie bardzo.Otóż zauważyłam u siebie rzecz takową.Bezsensu, ale On też jest zazdrosny, przynajmnie tak to właśnie wygląda.No nie wiem...

Najlepiej będzie jak przez parę dni nie będę się z nim spotykała, wtedy zobaczę jak długo mogę bez niego wytrzymać i On beze mnie. Z  Nim trochę gorsza sprawa, bo codziennie dzwoni i pyta kiedy przyjadę(np. dziś , chociaż widzieliśmy się wczoraj ) Ja z racji tego, że jestem uparta mogę wytrzymać bez niego nawet tydzień-chyba...Pogmatwane to wszytsko jest niesamowicie.Chyba udam się po poradę do mojego przyjaciela . 

osobka : :
lip 07 2002 No cóż
Komentarze: 3

Ja chyba Go myślami ściągam... Dzownił do mnie przed chwilką, chce żebym przyjechała, ale mi się cholernie nie chce, ten mój wisielczy humorek mnie dobija.Trochę mi się polepszyło po rozmowie z Nim. Cholera by to wszystko wzięła!!!! Nie wiem co dalej z tym wszytskim robić, wiem, że jak będę z nim przebywała dzień w dzień to w nim się utopię i będzie po  mnie, czemu muszę się wszytskiego tylko ciągle domyślać?!

Lubię jasne sytuacje, może to kwestia znaku zodiaku? Nie wiem

Sama Go od siebie odpycham, On wiele razy mówił mi że powinnam sobie kogoś znależć na co ja mu odpowiadałam, że jest mi dobrze samej, że nie potrzebuję nikogo choć to nie prawda.Głupia jestem i tyle, powinnam powiedzieć że chcę i potrzebuję faceta z prawdziwego zdarzenia, ale fajnie jest sobie pogadać po fakcie. Jedno jest pewne muszę przestać w końcu marzyć, bo te marzenia mnie zabijają.

osobka : :
lip 07 2002 NIC JUŻ NIE WIEM
Komentarze: 2

Beznadzieja-tak mogę określić moje dzisiejsze spojrzenie na przyszłość.Zapieprzam jak głupia a i tak nie wystarcza mi pieniędzy na wszytsko.Wkurza mnie to aż do łez.Jeszcze gdyby był przy mnie ktoś kto kocha i pomoże w trudnych chwilach, to jakoś może byłoby lepiej a tak pozostaje mi  tylko popłakać sobie w poduszkę raz na jakiś czas. Jestem beznadziejna, wszystko potrafię idealnie spieprzyć, nawet to co zaczynało się rodzić między Nim a mną.

Czasem się w ogóle zastanawiam po jakiego groma się urodziłam? Chyba tylko po to, żeby ranić innych ludzi.

ODECHCIEWA mi się wszystkiego. 

osobka : :
lip 06 2002 Jest mi źle
Komentarze: 4

Wczoraj spędziliśmy razem pół dnia, najpierw spacer później grill.Widzę, że ciągnie Go do mnie-niewinny dotyk, muśnięcie ustami dłoni, spojrzenia.Oh szkoda, że wczoraj to już nie dziś, ale nic nie trwa wiecznie.

Boję się w nim zakochać, wręcz nie chcę tego ! Wiem, że kiedy kocham to tracę siłę i jasne spojrzenie na świat- ale z drugiej strony brakuje mi tych sercowych uniesień, motyli w brzuchu i oczywiście osoby która by mnie kochała .Myślę, że nasza przyjaźń pozostanie tylko przyjaźnią, nie przerodzi się w miłość,jest ku temu wiele powodów, może nawet lepiej gdy tak będzie jak jest.Z jednej strony dobrze mi jest samej nie muszę się z niczego tłumaczyć etc., ale kij ma zawsze dwa końce i zawsze jest coś kosztem czegoś.

Troszkę mi smutno, że nie mam do kogo się przytulić, ale na szczęście takie dni jak dziś nie przychodzą często. Cieszę się jak widzę na ulicach zakochanych, cieszę się z ich szczęścia, uśmiecham się wtedy w myślach do mojego poprzedniego związku i nagle zamiast śmiechu pojawiają się łzy-dlaczego mój poprzedni facet po kilku latach powiedział mi, że mnie już nie kocha, a nawet może mnie nigdy nie kochał.OKROPNE uczucie nie życzę go nikomu.

 

osobka : :